Wednesday 30 March 2011



















Siła morza nadciąga
British Sea Power to już zespół z historią. Zdobył uznanie u słuchaczy i krytyków, zdobył wiele nagród i z pewnością każde nowe wydawnictwo spotyka się z dużym zainteresowaniem (pomijając fakt, że z płyty na płytę forma ulatnia się jak z powietrze z przedziurawionego pontonu). Pomimo dość ciepłego przyjęcia przez zachodnia krytykę,  mamy mieszane uczucia. 

Spopowiały rock
Nie wiem czy staliśmy się zbyt wymagający albo słuchamy za dużo płyt, ale nie podoba nam się ostatnia popularna moda, by rockowe zespoły brzmiały „łagodnie”.  Jeśli to ma być wyznacznik rocka XXI wieku, to my dziękujemy. Dostajemy płytę, która ma mało prawdziwie „kopiących” momentów, chociaż sam materiał aż prosi się o rozkręcenie przesterów na full. Pewnie na koncertach wygląda to zupełnie inaczej, ale nie sądzę by British Sea Power grała w moim mieście codziennie.  Jeśli już decydujemy się na obcinanie kantów, to bądźmy trochę bardziej konsekwentni. A tak - BSP będzie hulał z radością w brytyjskich stacjach radiowych, zapełniając ciszę podczas lunchów, jazdy do domu z pracy i pewnie trafi na playlisty paru sklepów z ciuchami – nie zbliżając się jednak do poziomu chociażby „Waving Flags”. 

Dwa giganty
Dwie piosenki są znacznie dłuższe od pozostałych. Pierwszy utwór  to „Cleaning Out The Rooms”  - siedmiominutowy przykład artystycznej niemocy, który jak w tytule, czyści ludzi z sal bardzo skutecznie. Natomiast przedostatni, jedenastominutowy (sic!) „Once More Now” to tak naprawdę siedmiominutowy rozwijający się niczym „Bolero” Ravela (hehehehe) kawałek,  z czterominutowym zakończniem.  I chyba zakończenie jest lepsze od całego numeru...

I jeszcze
Chcemy odnotować, że następujące kawałki: otwierający „Who’s In Control”, „Stande Null”, „Mongk II” i „Living Is So Easy” odstają ciut od reszty na plus.

Listen To Your Heart
Łatwo oszukać się słuchając tej płyty i czytając zagraniczne media, że jest ona czymś więcej, niż bardzo przeciętna płytą dobrego kiedyś zespołu. Nie próbujcie więc doszukiwać się na siłę świetności. Czym z żalem kończymy. 

DO POSŁUCHANIA:

Na pewno:  06 - Luna


Dla wytrwałych:  11 - Thin Black Sail
















0 comments:

Post a Comment

Archiwalia

Powered by Blogger.