Z zapomnianej przez nas płyty Patricka Wolfa (która premierę miała pod koniec czerwca) finałowy kawałek. W reżyserii Noriko Okaku (jeśli to nazwisko coś komuś mówi).
Włoska firma, która swoimi kampaniami zaskakuje nas odkąd włączyli nam MTV (początek lat 90-tych), kolejny raz udowodniła, że piarowców ma najlepszych na świecie. Spójrzcie tylko na obrazki poniżej.