Weźcie to od nas, błagamy. Szczękamy zębami na samą myśl o tej płycie. Masochizm nabrał nowego wymiaru.
...gatunek dużego, wymarłego ptaka nielotnego z rodziny gołębiowatych
The Dodos – coś tam kiedyś słyszeliśmy i zapamiętaliśmy nazwę. Więc musieli mieć jakąś fajna piosenkę - chociaż. Szukaliśmy - jednak nie mieli. No cóż. Shit happenes when you party naked.
Testicle Clamps
Z „No Color” czujemy się trochę głupio. Bo by mieć czyste sumienie, musimy niestety zmasakrować tę płytę dadaskorem. Bo chociaż oddalibyśmy małego palca u nogi, by The Dodos zastąpili czas antenowy takiej Rihanny, to nie ma na tym albumie ani jednego kawałka, który by nam się spodobał. Dziwne, ale czasami takie paradoksy się zdarzają.
Let The Vandersexxx begin
A co to? Wyobraźcie sobie zespół indie, którego podstawą jest akustyczna gitara oraz silna perka. Dodajcie do tego melodyjne wokale, to tu to tam jakieś klawisze czy przeszkadzajki i macie The Dodos. A jakie to nudne!!! Jeeez Louise! Całość płyty to jeden długi kawałek, tylko ktoś go podzielił na dziewięć części i powstawiał dwusekundowe przerwy miedzy nimi. Niespotkaną rzeczą jest zapamiętanie chociaż jednej marnej melodii, albo wyśpiewanego słowa. Dopiero teraz zrozumieliśmy o co chodzi w tytule płyty. Serio – po skończeniu tej recenzji, nie chcemy/nie będziemy mieć nic do czynienia z tym albumem.
Podsumowanie
Nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda, nuda.
PS. Po skończeniu katowaniem się The Dodos, puściliśmy sobie Avi Buffalo „What’s In It For” i o mało co się nie popłakaliśmy. Było to jak zimna puszka pepsi na kaca.
DO POSŁUCHANIA: (idźcie na dno z nami)
07 Hunting Season
01 Black Night
0 comments:
Post a Comment