Monday 14 March 2011







Mądrzejsi od twórców nie będziemy. Zamykamy się i jedziemy.











Na nowy tydzień - prymitywne wyścigi od których nie możemy się oderwać. Jest coś w nich z wspaniałego Lotusa na Amigę. A i wrażenie prędkości całkiem zgrabne. Oczywiście fizyka jest na potrzeby zręcznościowego grania, ale akurat tutaj jest to plus. Uwaga - czasami poziom frustracji osiąga czerwoną strefę, ale i tak ciężko przestać. Sterujemy kursorami (prawo, lewo - kierujemy, góra - przyspieszamy). Gra tutaj.

Grafika wymiata, nie?

0 comments:

Post a Comment

Archiwalia

Powered by Blogger.