Dla mnie największe zaskoczenie ubiegłego roku. W odróżnieniu od "Zjawy" mogę polecić go jednak każdemu. Pozycja obowiązkowa. Film genialny na każdym poziomie.
Friday, 26 February 2016
Thursday, 25 February 2016
Wednesday, 24 February 2016
Film, który zobaczyć powinni wszyscy. Niewiarygodne, jak temat pedofili w katolickim kościele na tak wielka skalę, był ukrywany 2 tysiące lat przed opinią publiczną. Satysfakcjonujące i przerażające jednocześnie.
Jestem spełniony. Obraz, muzyka, klimat, natura i aktorzy. Tortury reżysera nie poszły na marne. Dla mnie najlepszy film zeszłego (oskarowego) roku. Ale nie dla każdego.
Matt Damon w kosmicznej wersji "Cast Away". Nie nudzi, intryguje, czasem śmieszy i podobno naukowcy z NASA podpisali się pod tym obiema rękami. Lepsze od przenudnej "Grawitacji".
Ładne kostiumy. Ładne zdjęcia. I tyle. Nic zaskakującego. Nic wzruszającego. Czy naprawdę musimy mieć aż 8 filmów w najważniejszej kategorii? "Brooklyn" nie ma tam miejsca.
Nie wyjaśnił mi przyczyn kryzysu z 2007 roku... Ale zrobiony porządnie i ze świetna obsadą. Jednak bez większych doznań. Szkoda.
Tuesday, 23 February 2016
Monday, 22 February 2016
Friday, 19 February 2016
Hell yeah! Mike Patton, Tunde Adebimpe (TV On The Radio) i Doseone. Album ukazał się pod koniec stycznia. Jest dobrze.
Thursday, 18 February 2016
Wednesday, 17 February 2016
Najważniejsze to obejrzeć trailer. Jeśli się wam spodoba to śmiało walcie do kina. Brawurowe sceny akcji, chory humor (ale śmieszny!), przemoc i romcom. No i w końcu Marvel dla dorosłych.
Tuesday, 16 February 2016
Jedna z najbardziej wyluzowanych i spokojnych postaci amerykańskiej telewizji - Fred Armisen - jako różnego typu alarmy.
Subscribe to:
Posts (Atom)