Bracia Farrelly nadciągają z kolejną głupią do bólu komedią. I mimo pewności, że będzie to kandydat do najgorszego filmu 2012, to czekamy z niecierpliwością do wiosny. Bo śmiechu (nawet tak prostego) nigdy nie za wiele.
Thursday, 8 December 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 comments:
Post a Comment