Czasy się zmieniają. Nicole Kidman oraz Nicolas Cage jeszcze parę lat temu byli gwarantami co najmniej średniego kina, teraz ze smutkiem możemy ich oglądać w szmirkach pokroju "Anatomii Strachu".
Nie zasługuje ten film ani na duży ekran, ani na waszą uwagę. Grupka bandziorów napada na dom w celu zrabowania bajecznie drogich diamentów, tylko po to by pogrążyć się w odmęcie beznadziejnych dialogów i kalejdoskopie sztampowych postaci.
Błłeee... A idź mi z tymi wargami.. |
Ponieważ kamera nie wychodzi za ogrodzenie (brakło więc pola do popisu - dosłownie i w przenośni - zdolnemu Andrzejowi Bartkowiakowi), skazani jestesmy oglądać przejaskrawionego Cage'a oraz coraz większe botoksowe usta Kidman. Portrety zamaskowanych przestępców lepiej przemilczeć. Strata czasu.
Dla hardkorów:
0 comments:
Post a Comment